Wednesday, 16 October 2013

Two-Broken Promises



 rozdział nie sprawdzony, zrobię to jutro, bo dzisiaj nie mam czasu, przepraszam.
Allie’s Pov
„Allie!” Justin krzyknął, biegnąc do mnie z otwartymi ramionami.

Poczułam stado motyli w moim brzuchu. On nie zachowywał się tak odkąd mieliśmy trzynaście lat.

Pisnęłam z zachwytu kiedy poczułam jego umięśnione ramiona wokół mojej tali. Podniósł mnie i zakręcił dookoła, śmiejąc się. Po chwili postawił mnie z powrotem na ziemie, przytulając mnie trochę inaczej.

„Tęskniłem za tobą Al!” Powiedział podczas uścisku.

„Ja za tobą też” Westchnęłam.

Kiedy się od siebie odsunęliśmy spojrzałam na jego ubranie. Miał na sobie zwykłe fioletowe Supry, czarną skórę gilet z ćwiekami na kołnierzyku, ciasną kamizelkę, która pokazywała jego twardy biceps i jeansy.  Zauważyłam, że nosi on również kolczyki. 

„Nie wiedziałam, że masz przekute uszy” Powiedziałam.

Wzruszył ramionami. „Zrobiłem to kilka lat temu”

„Oh”

Nawet te małe rzeczy go zmieniły, a zgaduję, że nie wiem o nich wszystkich. Wcześniej miał opadające na czoło włosy, które poprawiał co trzydzieści sekund. Teraz były one postawione do góry na żel. Justin podniósł moje walizki i włożył je do bagażnika swojego Fisker Karma. 

„O mój boże. Skąd do cholery masz ten samochód?”

„Dużo zarabiam w mojej pracy” Odpowiedział, trzymając dla mnie otwarte drzwi.

„Pracy…” Zaczęłam

Zarumienił się. „Modelling”
 
Zachichotałam. „Cóż, musisz wyglądać wspaniale, Justin” 

„Dzięki Al” Puścił mi oczko.
~***~
Osiem godzin później dotarliśmy na wysypy Bahama. Szturchnęłam Chaza aby się obudził.

„Co?” Zapytał półprzytomnie.

„Jesteśmy!” Odpowiedziałam z wielkim uśmiechem na twarzy.

Chwyciłam moją torebkę oraz walizkę i wyszłam z samolotu czując gorące powietrze Bahamy. Chaz, Ryan i ja nie spodziewaliśmy się takiej pogody. Byliśmy przyzwyczajeni do chłodnego kanadyjskiego wiatru. Justin jednak wyglądał jakby w ogóle nie poczuł zmiany klimatu. Po szkole chodziły plotki, że bywał on w różnych miejscach na całym świecie.

Justin włożył swoje Raybany kiedy weszliśmy do naszego hotelu. Udaliśmy się w stronę wielkiego pokoju w którym, niestety, wszyscy musieliśmy zamieszkiwać. 

Teraz prawdopodobnie wszystkie dziewczyny skakałyby z radości. Mam na myśli, Justin, Ryan, Chaz przystojni i wyluzowani chłopcy w twoim pokoju. Ale ja jestem trochę zdenerwowana przez moją wizie; zostawiają mnie samą na plaży, kiedy oni zabawią się z jakimiś dziwkami w naszym pokoju.

Włożyłam do czytnika kartę hotelową, który po chwili wydał dziwny dźwięk i pokazał zielone światełko co oznaczało, że mogliśmy wejść do środka. Ten pokój był przepiękny. W mojej głowie widniał zapierający dech w piersiach widok z balkonu, więc pędem ruszyłam do niego. Moje oczy od razu uchwyciły wielki basen i ludzi wokoło opalających się.

„Chodźmy na dół popływać” Ryan zasugerował przez co wróciłam do rzeczywistości.

„Tak, chodźmy!” Chaz zgodził się z jego sugestią. „Chcę zobaczyć gorące laski”

Przewróciłam oczami. „Musicie mi obiecać, że nie zostawicie mnie tam samej dla przypadkowych zdzir, okay?”

Justin kiwnął głową. „W porządku”

„Ta obietnica może zostać złamana…” Chaz westchnął patrząc w stronę dziewczyn, które biegały wokół oceanu.

W tym momencie oddaliłam się od nich, złapałam moje ubrania i zamknęłam się w łazience. Założyłam różowe bikini, które zakryłam krótkimi spodenkami i zwykłą bluzką. Związałam włosy w niechlujny kok i spojrzałam na swoje odbicie w lustrze. Zawsze wstydziłam się swojego ciała. Wciągnęłam brzuch aby wyglądać jak te wszystkie modelki z magazynów, które zwykle czytam.
Wróciłam do pokoju spoglądając na chłopaków, którzy byli już gotowi.
„Leggo!” Justin ogłosił.

Gorące powietrze wiało prosto w moją twarz, kiedy zbliżaliśmy się do plaży. Z tej odległości mogłam zobaczyć niebieską wodę w oceanie.

Ryan i Chaz zaczęli się ganiać wyglądając jak mali chłopcy. Kiedy dotarli do brzegu zatrzymali się podziwiając opalające się dziewczyny. Chaz zdjął koszulkę i zaczesał do tyłu włosy chcąc wyglądać seksownie.

„Cześć panienki” Powiedział uwodzicielsko.

Żadna z dziewczyn nie zwróciła na niego uwagi. 

„Nie udało ci się” Zaśmiałam się.

Chaz ruszył za dziewczyną wyglądającą jak grecka bogini. Czarne kręcone włosy leżały na jej ramionach, jej opalona skóra , jej oczy ukryte za okularami przeciwsłonecznymi, jej nieskazitelne, gorące ciało w różowym bikini….

Nawet Justin nie mógł oderwać od niej oczu. Położyła okulary na czubku głowy. Kiedy spojrzała na Justina uśmiech pojawił się na jej twarzy, a mój żołądek się przekręcił. Wiem, że jest przystojny (bardzo przystojny), ale nienawidzę kiedy otrzymuje tyle spojrzeń od dziewczyn. Czuję się wtedy tak jakby mnie porzucał, zostawiał.

„Taylor” Justin zapytał patrząc na nią.

„Justin!” Dziewczyna, która nazywała się Taylor odpowiedziała. „Nie wiedziałam, że będziesz tutaj” Zawahała się i spojrzała na mnie. „Ze swoją dziewczyną”

Potrząsnął głową. „To jest Allie, jest tylko przyjaciółką”

Moje serce złamało się na kilkanaście kawałków. Czy on myślał że jestem tylko przyjaciółką? Tak, oczywiście, że tak. Ale myślę, że nie powinien patrzeć na mnie jakbym była dla niego kimś więcej. Ciągle czułam ból. Mógł chociaż wspomnieć, że jestem jego najlepszą przyjaciółką.

„Teraz cię pamiętam!” Taylor wykrzyknęła. „Jesteś tą dziewczyną, która zawsze kończy sprawdzian jako pierwsza”

Justin i Taylor zostawili mnie idąc w kierunku furgonetki z lodami. Ugh, Justin faktycznie umie dotrzymać obietnicy. To nie była jedyna obietnica którą złamał. Kiedy byliśmy w Stratford obiecał mi, że będzie opiekował się mną przez całe liceum. Nie zrobił tego. Cierpiałam sama, bez przyjaciół podczas gdy on zabawiał się każdej nocy z inną dziewczyną. Zmienił się.

Na szczęście, zakupiłam sobie książkę pod tytułem Pretty Little Liars. Uwielbiałam oglądać ten serial w telewizji, więc postanowiłam dać szansę książce. Jestem osobą, która uwielbia czytać książki, tak, możecie mnie nazwać molem książkowym. Usiadłam w wygodnym miejscu czując piasek między palcami u stóp. Otworzyłam książkę i zaczęłam czytać pierwszy rozdział.

Oto jak zamierzałam spędzić czas na Bahamie; czytać książke leżąc na plaży zamiast bawić się z moimi… Jak to się nazywa? Najlepszymi przyjaciółmi. 

Nagle Ryan pojawił się z jakąś blondynką przy jego boku. 

„Cześć Allie” Uśmiechnął się do mnie.

„Dzięki za zostawienie mnie, Ry” Wymamrotałam dość cicho, ale na tyle głośno aby mnie usłyszał.
Wyrzucił ręce w geście obronnym. „Przepraszam”

Wzruszyłam ramionami.

„To jest Ronnie” Przedstawił dziewczynę obok niego. „Ronnie, to jest Allie, moja najlepsza przyjaciółka”

Przynajmniej Ryan wspomniał, że jestem jego najlepszą przyjaciółką. Dzięki, jestem cholernie wdzięczna.

Chaz i Justin przyszli z Taylor i jakąś inną laską, więc wszyscy wróciliśmy do pokoju. Chłopcy flirtowali z dziewczynami podczas gdy ja szłam za nimi, sama. Nie miałam nikogo kto mógłby pożartować ze mną. Dziewczyny weszły do pokoju podekscytowane jego wyglądem. Przewróciłam oczami i weszłam do mojej sypialni. Spojrzałam na zegar, który wisiał na beżowej ścianie. Była już 22:23. Rozsunęłam moje walizki w poszukiwaniu czegoś do spania.

Słyszałam jak dziewczyny chichotały na prawie każde słowo chłopaków. Zamknęłam się w łazience i przebrałam się oraz zmyłam makijaż. Złapałam za szczoteczkę do zębów, położyłam na niej pastę i zaczęłam szorować słysząc znajomy mi śmiech należący do Chaza. Kiedy skończyłam wyszłam z łazienki pozwalając moim włosom opaść na plecy. Rozłożyłam się i włączyłam telewizje.

Myślałam, że będę miała tutaj więcej zabawy, ale to był kolejny, zwykły dzień. Gdyby nie było tutaj tych dziewczyn założę się, że spędziłabym ten dzień z nimi.

„Allie?” Usłyszałam głos Justin przez zamknięte drzwi. „Jesteś tutaj?”

Otworzył drzwi i wszedł do środka. „Co robisz?” Zapytał. „Chodź i spędź czas z nami”

Pokręciłam głową. „Nie, jest w porządku” Wyłączyłam telewizor i wymusiłam ziewnięcie. „Ja po prostu chcę już spać”

Kiedy myślałam, że już odszedł złapałam moją  Pretty Little Liars i westchnęłam szczęśliwa. Justin ciągle stał w miejscu i patrzył na każdy mój ruch.

„Proszę Allie?” Jęknął.

Pokręciłam głową znowu.

„Dobra” Westchnął. „Zostanę z tobą”

„Zanudzisz się na śmierć, a potem…” Zaczęłam.

„Okay, pójdę” Poddał się i zamknął za sobą drzwi.

Nareszcie zostałam sama. Byłam już na szóstym tomie serii Pretty Little Liars. Właśnie zaczynałam dwunasty rozdział: Ściąć jej głowę!

Nagle usłyszałam krzyk dziewczyny. „Justin!”

Zamknęłam oczy i uderzyłam się w głowę. Naprawdę? Justin uprawiał sex z Taylor.

„Musisz wytrzymać, kochanie!” Justin warknął. 

Westchnęłam przyciskając ręce do moich uszu. To ma sens, że Justin pieprzy Taylor. Oboje byli najpopularniejszymi dzieciakami w liceum, dobrze wyglądali i byli fajni. Wszystkie dziewczyny chciały być jak ona, a wszyscy chłopcy chcieli, żeby chociaż na chwilę zwróciła na nich uwagę.

Trzydzieści minut później ich sex się skończył. Westchnęłam z ulgą, odłożyłam książkę, zgasiłam światło i zakryłam się kołdrą pogrążona w myślach.

Justin naprawdę się zmienił. Co się stało ze starym nim? Kiedyś był najsłodszym dzieckiem na całym świecie. Pamiętam jak przyniósł mi kwiatek aby przeprosić za zachowanie Chaza. Co się stało? Liceum się stało. Zmieniło go w męską dziwkę, która nie przejmuję się nikim. Był zainteresowany jedynie pieprzeniem się z dziewczynami. Na szkolnych korytarzach chodziły plotki, że robi to cały czas z inną dziewczyną. On zmienił się w kłamcę. Pamiętasz, kiedy powiedział, że jego mama będzie z nami? Tak, nie ma jej. Więc Justin sprawił, że okłamałam moją mamę. Zabiłaby mnie gdyby dowiedziała się, że poleciałam na Bahame bez osoby dorosłej. 

Justin Drew Bieber zmieniłeś się.

Starłam łzę która swobodnie spłynęła z mojego policzka i zdecydowałam, że muszę iść spać.

________________________________________
Cześć, tutaj Dominika :)
Zapraszam na mojego: ASK | TWITTER
CZYTASZ = KOMETUJESZ 

15 comments:

  1. Świetne i czekam na kolejny!

    ReplyDelete
  2. Myslam ze sie poplacze jam bylam z przyjaciolmi tez mnie wystawili czekam na nn

    ReplyDelete
  3. Justin to dupek.

    ReplyDelete
  4. Hshwhshsh, oczywiście rozdział jak i tłumaczenie cudowne ale Justin ma wpierdol ;ppp / @Karasiaa

    ReplyDelete
  5. Ciekawie się zapowiada.

    ReplyDelete
  6. Możesz mnie informować o nowych rozdziałach? @twekox

    ReplyDelete
  7. nie wiem co napisać, ale piszę żebyś wiedziała że czytam ;p

    ReplyDelete
  8. Jaka drama ;o Oni będą razem ?

    ReplyDelete
  9. zaczęłam czytać i bardzo mi się to podoba! :D ciekawe takie i wg....
    ojoj ale drama, biedna :< +możesz mnie informować o nowych rozdziałach? @daruux3 pozdrawiam:*

    ReplyDelete