rozdział nie sprawdzony, zrobię to jutro, bo dzisiaj nie mam czasu, przepraszam.
Allie’s Pov
„Allie!” Justin krzyknął, biegnąc do mnie z otwartymi
ramionami.
Poczułam stado motyli w moim brzuchu. On nie zachowywał się
tak odkąd mieliśmy trzynaście lat.
Pisnęłam z zachwytu kiedy poczułam jego umięśnione ramiona
wokół mojej tali. Podniósł mnie i zakręcił dookoła, śmiejąc się. Po chwili
postawił mnie z powrotem na ziemie, przytulając mnie trochę inaczej.
„Tęskniłem za tobą Al!” Powiedział podczas uścisku.
„Ja za tobą też” Westchnęłam.
Kiedy się od siebie odsunęliśmy spojrzałam na jego ubranie.
Miał na sobie zwykłe fioletowe Supry, czarną skórę gilet z ćwiekami na
kołnierzyku, ciasną kamizelkę, która pokazywała jego twardy biceps i
jeansy. Zauważyłam, że nosi on również
kolczyki.
„Nie wiedziałam, że masz przekute uszy” Powiedziałam.
Wzruszył ramionami. „Zrobiłem to kilka lat temu”
„Oh”
Nawet te małe rzeczy go zmieniły, a zgaduję, że nie wiem o
nich wszystkich. Wcześniej miał opadające na czoło włosy, które poprawiał co
trzydzieści sekund. Teraz były one postawione do góry na żel. Justin podniósł
moje walizki i włożył je do bagażnika swojego Fisker Karma.
„O mój boże. Skąd do cholery masz ten samochód?”
„Dużo zarabiam w mojej pracy” Odpowiedział, trzymając dla
mnie otwarte drzwi.
„Pracy…” Zaczęłam
Zarumienił się. „Modelling”
Zachichotałam. „Cóż, musisz wyglądać wspaniale, Justin”
„Dzięki Al” Puścił mi oczko.
~***~
Osiem godzin później dotarliśmy
na wysypy Bahama. Szturchnęłam Chaza aby się obudził.
„Co?” Zapytał półprzytomnie.
„Jesteśmy!” Odpowiedziałam z
wielkim uśmiechem na twarzy.
Chwyciłam moją torebkę oraz
walizkę i wyszłam z samolotu czując gorące powietrze Bahamy. Chaz, Ryan i ja nie spodziewaliśmy się takiej
pogody. Byliśmy przyzwyczajeni do chłodnego kanadyjskiego wiatru. Justin jednak
wyglądał jakby w ogóle nie poczuł zmiany klimatu. Po szkole chodziły plotki, że
bywał on w różnych miejscach na całym świecie.
Justin włożył swoje Raybany
kiedy weszliśmy do naszego hotelu. Udaliśmy się w stronę wielkiego pokoju w
którym, niestety, wszyscy musieliśmy zamieszkiwać.
Teraz prawdopodobnie wszystkie
dziewczyny skakałyby z radości. Mam na myśli, Justin, Ryan, Chaz przystojni i
wyluzowani chłopcy w twoim pokoju. Ale ja jestem trochę zdenerwowana przez moją
wizie; zostawiają mnie samą na plaży, kiedy oni zabawią się z jakimiś dziwkami
w naszym pokoju.
Włożyłam do czytnika kartę
hotelową, który po chwili wydał dziwny dźwięk i pokazał zielone światełko co
oznaczało, że mogliśmy wejść do środka. Ten pokój był przepiękny. W mojej
głowie widniał zapierający dech w piersiach widok z balkonu, więc pędem
ruszyłam do niego. Moje oczy od razu uchwyciły wielki basen i ludzi wokoło
opalających się.
„Chodźmy na dół popływać” Ryan
zasugerował przez co wróciłam do rzeczywistości.
„Tak, chodźmy!” Chaz zgodził
się z jego sugestią. „Chcę zobaczyć gorące laski”
Przewróciłam oczami. „Musicie
mi obiecać, że nie zostawicie mnie tam samej dla przypadkowych zdzir, okay?”
Justin kiwnął głową. „W
porządku”
„Ta obietnica może zostać
złamana…” Chaz westchnął patrząc w stronę dziewczyn, które biegały wokół oceanu.
W tym momencie oddaliłam się od
nich, złapałam moje ubrania i zamknęłam się w łazience. Założyłam różowe
bikini, które zakryłam krótkimi spodenkami i zwykłą bluzką. Związałam włosy w
niechlujny kok i spojrzałam na swoje odbicie w lustrze. Zawsze wstydziłam się
swojego ciała. Wciągnęłam brzuch aby wyglądać jak te wszystkie modelki z
magazynów, które zwykle czytam.
Wróciłam do pokoju spoglądając
na chłopaków, którzy byli już gotowi.
„Leggo!” Justin ogłosił.
Gorące powietrze wiało prosto w
moją twarz, kiedy zbliżaliśmy się do plaży. Z tej odległości mogłam zobaczyć
niebieską wodę w oceanie.
Ryan i Chaz zaczęli się ganiać
wyglądając jak mali chłopcy. Kiedy dotarli do brzegu zatrzymali się podziwiając
opalające się dziewczyny. Chaz zdjął koszulkę i zaczesał do tyłu włosy chcąc
wyglądać seksownie.
„Cześć panienki” Powiedział
uwodzicielsko.
Żadna z dziewczyn nie zwróciła
na niego uwagi.
„Nie udało ci się” Zaśmiałam
się.
Chaz ruszył za dziewczyną
wyglądającą jak grecka bogini. Czarne kręcone włosy leżały na jej ramionach,
jej opalona skóra , jej oczy ukryte za okularami przeciwsłonecznymi, jej nieskazitelne,
gorące ciało w różowym bikini….
Nawet Justin nie mógł oderwać
od niej oczu. Położyła okulary na czubku głowy. Kiedy spojrzała na Justina uśmiech
pojawił się na jej twarzy, a mój żołądek się przekręcił. Wiem, że jest
przystojny (bardzo przystojny), ale nienawidzę kiedy otrzymuje tyle spojrzeń od
dziewczyn. Czuję się wtedy tak jakby mnie porzucał, zostawiał.
„Taylor” Justin zapytał patrząc
na nią.
„Justin!” Dziewczyna, która
nazywała się Taylor odpowiedziała. „Nie wiedziałam, że będziesz tutaj” Zawahała
się i spojrzała na mnie. „Ze swoją dziewczyną”
Potrząsnął głową. „To jest
Allie, jest tylko przyjaciółką”
Moje serce złamało się na
kilkanaście kawałków. Czy on myślał że jestem tylko przyjaciółką? Tak,
oczywiście, że tak. Ale myślę, że nie powinien patrzeć na mnie jakbym była dla
niego kimś więcej. Ciągle czułam ból. Mógł chociaż wspomnieć, że jestem jego
najlepszą przyjaciółką.
„Teraz cię pamiętam!” Taylor
wykrzyknęła. „Jesteś tą dziewczyną, która zawsze kończy sprawdzian jako
pierwsza”
Justin i Taylor zostawili mnie
idąc w kierunku furgonetki z lodami. Ugh, Justin faktycznie umie dotrzymać
obietnicy. To nie była jedyna obietnica którą złamał. Kiedy byliśmy w Stratford
obiecał mi, że będzie opiekował się mną przez całe liceum. Nie zrobił tego.
Cierpiałam sama, bez przyjaciół podczas gdy on zabawiał się każdej nocy z inną
dziewczyną. Zmienił się.
Na szczęście, zakupiłam sobie
książkę pod tytułem Pretty Little Liars. Uwielbiałam oglądać ten serial w
telewizji, więc postanowiłam dać szansę książce. Jestem osobą, która uwielbia
czytać książki, tak, możecie mnie nazwać molem książkowym. Usiadłam w wygodnym
miejscu czując piasek między palcami u stóp. Otworzyłam książkę i zaczęłam
czytać pierwszy rozdział.
Oto jak zamierzałam spędzić
czas na Bahamie; czytać książke leżąc na plaży zamiast bawić się z moimi… Jak
to się nazywa? Najlepszymi przyjaciółmi.
Nagle Ryan pojawił się z jakąś
blondynką przy jego boku.
„Cześć Allie” Uśmiechnął się do
mnie.
„Dzięki za zostawienie mnie, Ry”
Wymamrotałam dość cicho, ale na tyle głośno aby mnie usłyszał.
Wyrzucił ręce w geście obronnym.
„Przepraszam”
Wzruszyłam ramionami.
„To jest Ronnie” Przedstawił
dziewczynę obok niego. „Ronnie, to jest Allie, moja najlepsza przyjaciółka”
Przynajmniej Ryan wspomniał, że
jestem jego najlepszą przyjaciółką. Dzięki, jestem cholernie wdzięczna.
Chaz i Justin przyszli z Taylor
i jakąś inną laską, więc wszyscy wróciliśmy do pokoju. Chłopcy flirtowali z
dziewczynami podczas gdy ja szłam za nimi, sama. Nie miałam nikogo kto mógłby
pożartować ze mną. Dziewczyny weszły do pokoju podekscytowane jego wyglądem.
Przewróciłam oczami i weszłam do mojej sypialni. Spojrzałam na zegar, który
wisiał na beżowej ścianie. Była już 22:23. Rozsunęłam moje walizki w
poszukiwaniu czegoś do spania.
Słyszałam jak dziewczyny
chichotały na prawie każde słowo chłopaków. Zamknęłam się w łazience i
przebrałam się oraz zmyłam makijaż. Złapałam za szczoteczkę do zębów, położyłam
na niej pastę i zaczęłam szorować słysząc znajomy mi śmiech należący do Chaza.
Kiedy skończyłam wyszłam z łazienki pozwalając moim włosom opaść na plecy.
Rozłożyłam się i włączyłam telewizje.
Myślałam, że będę miała tutaj
więcej zabawy, ale to był kolejny, zwykły dzień. Gdyby nie było tutaj tych
dziewczyn założę się, że spędziłabym ten dzień z nimi.
„Allie?” Usłyszałam głos Justin
przez zamknięte drzwi. „Jesteś tutaj?”
Otworzył drzwi i wszedł do
środka. „Co robisz?” Zapytał. „Chodź i spędź czas z nami”
Pokręciłam głową. „Nie, jest w
porządku” Wyłączyłam telewizor i wymusiłam ziewnięcie. „Ja po prostu chcę już
spać”
Kiedy myślałam, że już odszedł
złapałam moją Pretty Little Liars i
westchnęłam szczęśliwa. Justin ciągle stał w miejscu i patrzył na każdy mój
ruch.
„Proszę Allie?” Jęknął.
Pokręciłam głową znowu.
„Dobra” Westchnął. „Zostanę z
tobą”
„Zanudzisz się na śmierć, a
potem…” Zaczęłam.
„Okay, pójdę” Poddał się i
zamknął za sobą drzwi.
Nareszcie zostałam sama. Byłam
już na szóstym tomie serii Pretty Little Liars. Właśnie zaczynałam dwunasty
rozdział: Ściąć jej głowę!
Nagle usłyszałam krzyk
dziewczyny. „Justin!”
Zamknęłam oczy i uderzyłam się
w głowę. Naprawdę? Justin uprawiał sex z Taylor.
„Musisz wytrzymać, kochanie!”
Justin warknął.
Westchnęłam przyciskając ręce
do moich uszu. To ma sens, że Justin pieprzy Taylor. Oboje byli
najpopularniejszymi dzieciakami w liceum, dobrze wyglądali i byli fajni.
Wszystkie dziewczyny chciały być jak ona, a wszyscy chłopcy chcieli, żeby
chociaż na chwilę zwróciła na nich uwagę.
Trzydzieści minut później ich
sex się skończył. Westchnęłam z ulgą, odłożyłam książkę, zgasiłam światło i
zakryłam się kołdrą pogrążona w myślach.
Justin naprawdę się zmienił. Co
się stało ze starym nim? Kiedyś był najsłodszym dzieckiem na całym świecie.
Pamiętam jak przyniósł mi kwiatek aby przeprosić za zachowanie Chaza. Co się
stało? Liceum się stało. Zmieniło go w męską dziwkę, która nie przejmuję się
nikim. Był zainteresowany jedynie pieprzeniem się z dziewczynami. Na szkolnych
korytarzach chodziły plotki, że robi to cały czas z inną dziewczyną. On zmienił
się w kłamcę. Pamiętasz, kiedy powiedział, że jego mama będzie z nami? Tak, nie
ma jej. Więc Justin sprawił, że okłamałam moją mamę. Zabiłaby mnie gdyby
dowiedziała się, że poleciałam na Bahame bez osoby dorosłej.
Justin Drew Bieber zmieniłeś
się.
Starłam łzę która swobodnie
spłynęła z mojego policzka i zdecydowałam, że muszę iść spać.
Świetne i czekam na kolejny!
ReplyDeleteMyslam ze sie poplacze jam bylam z przyjaciolmi tez mnie wystawili czekam na nn
ReplyDeleteJustin to dupek.
ReplyDeleteSmutne
ReplyDeleteHshwhshsh, oczywiście rozdział jak i tłumaczenie cudowne ale Justin ma wpierdol ;ppp / @Karasiaa
ReplyDeleteŚwietny :))
ReplyDelete:o drama
ReplyDeleteświetnie tłumaczysz i ta drama oo :(
ReplyDeletecudowny! *_*
ReplyDeleteCiekawie się zapowiada.
ReplyDeleteMożesz mnie informować o nowych rozdziałach? @twekox
ReplyDeletenie wiem co napisać, ale piszę żebyś wiedziała że czytam ;p
ReplyDeleteJaka drama ;o Oni będą razem ?
ReplyDeletezaczęłam czytać i bardzo mi się to podoba! :D ciekawe takie i wg....
ReplyDeleteojoj ale drama, biedna :< +możesz mnie informować o nowych rozdziałach? @daruux3 pozdrawiam:*
.
ReplyDelete