Saturday, 16 November 2013

Six-Awkward

Allie's POV

''Allison Lucy Hart, jesteś uziemiona na cały miesiąc!'' powiedziała moja mama.

Moja szczęka wyglądała jak litera ''o'' ''Co?'' wybełkotałam ''Nie!Nie ma mowy! Nie, mamo proszę!''

Moja mama zamknęła drzwi stawiając torby w przedpokoju i ściągnęła swoje buty.

''Nie Allison'' powiedziała, patrząc na mnie surowo ''To co zrobiłaś był złe. Co by było gdyby Cię zgwałcili?'' zatrzymała się ''albo jeszcze gorzej? Zamordowali Cię?''

Zaprotestowałam ''Ale mamo nic mi się nie stało!''

Stanęła i patrzyła na mnie surowo ''Tak ale to nie zmienia faktu,że mnie okłamałaś młoda damo!''

Powstrzymałam się od wywrócenia oczami. Przysięgam, czasami zachowuje się jak jakaś suka.Ale, gdybym była na jej miejscu pewnie też bym się martwiła. Tak więc, nie winię jej. Postanowiłam zaakceptować fakt,że jestem uziemiona na cały miesiąc.

''Przepraszam mamo'' powiedziałam, patrząc na ziemię.

Westchnęła ''Już dobrze skarbie, ja również przepraszam ale martwię się o ciebie. Zostałaś mi tylko ty odkąd Rachel jest już dorosła.'' powiedziała, przytulając się do mnie.

''Dziękuje mamo'' powiedziałam, odsuwając się od niej ''I tak, wiem,żę nadal jestem uziemiona''

Poszłyśmy do kuchni, a mama zaczęła przygotowywać kolację ''Więc jak było na Bahamach? Opowiedz mi o wszystkim''

Więc opowiedziałam jej wszystko. Okej oprócz wzmianki o Codym, gadałaby tylko o nim, tak wiem,moja mam jest żenująca.

''Dobrze bawiliście się z Justinem?'' zapytała, wrzucając posiekaną cebulę na patelnię.

Skinęłam głową ''Tak, było niesamowicie. Pływaliśmy z delfinami, chodziliśmy na zakupy, na plażę, oglądaliśmy filmy i robiliśmy inne rzeczy''

''Brzmi fajnie'' powiedziała.

''Mam coś dla ciebie i Rachel'' powiedziałam.

Otworzyłam swoją walizkę i popatrzyłam na nią. Od razu rzuciła mi się w oczy czerwona torebka, którą szybko chwyciłam. Położyłam ją na stole. W środku były zdjęcia, muszelki, breloczki, pocztówki i inne rzeczy, które przywiozłam dla mamy i Rachel.

Pokazałam jej zdjęcia,które zrobiliśmy. Gdy je zobaczyła, uśmiech zabłysnął na jej twarzy.

''Opaliłaś się'' powiedziała.

Uśmiechnęłam się.

''Czy Justin kupił to wszystko?''

Pokręciłam głową ''Nie wszystko, zapłacił za większość''

''Powiedz mu ode mnie dziękuje''

Skinęłam głową.

Usłyszałam,że ktoś dzwoni do drzwi, poszłam otworzyć. Przed drzwiami stał Justin, był ubrany w szarą bluzę, spodnie i srebrne Supry. Na nosie miał okulary, które kupił sobie na Bahamach. Wszedł i od razu usiadł na kanapie w salonie.

Moja mama, która właśnie pozmywała po kolacji zobaczyła,że Justin do nas przyjechał.

''Cześć Lydia'' Justin uśmiechnął się uprzejmie do mojej mamy.

''Justin!'' podbiegła do niego, przytulając się ''Strasznie urosłeś, wyglądasz jak prawdziwy mężczyzna. Pamiętam, kiedy co chwilę musiałeś odrzucać grzywkę bo wchodziła ci w oczy, boże jak dawno Cię nie widziałam''

Przewróciłam oczami, a Justin zachichotał. ''Tak pamiętam,cza kiedy miałem takie włosy. Były trochę denerwujące ale podobały się wszystkim dziewczynom.'' Puściła mojej mamie oczko, na co zachichotała.

Wow, Justin właśnie sprawił,że moja mama chichotała jak licealistka.

Poszłam z Justinem do mojego pokoju, będąc zażenowana moją mamą, otworzyłam drzwi a Justin usiadł na moim łóżku.

Mój pokój był zwyczajny. Okna zasłaniały brązowe zasłony, białe ściany, półki z książkami i innymi rzeczami na nich, duża szafa w rogu, zwyczajne łóżko z różową kołdrą i plakat z One Direction. Tak jestem Directioner, oni są wspaniali. Kocham Was Niall James Horan, Liam James Payne, Harry Edward Styles, Zayn Jawaad Malik i Louis William Tomlinson.

Justin zauważył mój plakat dopiero teraz, nic dziwnego, nie był tutaj przez prawie 2 lata.

''Nic nie zmieniło się w Twoim pokoju'' powiedział '' z wyjątkiem tego,że powiesiłaś plakat One Direction...''

Zaśmiałam się ''No co? Kocham One Direction''

Prychnął ''Gdyby jeszcze umieli śpiewać''

''O mój boże Justin'' prychnęłam. ''Musisz być głuchy, oni śpiewają wspaniale! Oni są niesamowicie, dobrze?''

Uniósł ręce w obronie ''Okej wyluzuj, masz chyba jakąś obsesje'' mruknął.

Od razu po tym w pokoju była idealna cisza, żadne z nas nie wiedziało o czym możemy rozmawiać. Co wydaje się byś strasznie dziwne, ponieważ dwa lata temu każdy nauczyciel mówił,że powinniśmy nauczyć się ie odzywać. Co się stało?

''Jesteście z Taylor parą?'' zapytałam nagle.

Wzruszył ramionami. ''Nie wiem, dopiero się poznaliśmy ale może nie długo coś z tego będzie''

''Och''

Moje ramiona opadły. Dlaczego jestem zazdrosna? To znaczy on jest moim najlepszym przyjacielem a najlepsi przyjaciele nie powinni się w sobie zakochiwać prawda? Jeśli się w nim zakocham (jeśli już tego nie zrobiłam) wszystko zamieni się w bałagan. Po pierwsze wiem,że Justin nie lubi mnie w ten sposób. Po drugie, zachowuje się jak męska dziwka. Siedem lat temu był najsłodszym i najbardziej niewinnym chłopakiem jakiego znałam a teraz? Co się stało? Dojrzewanie, to się stało.

Mogłam sobie wyobrazić nasz związek. Ja- będąca wierną dziewczyną, która jest w nim po uszy zakochana. Justin- męska kurwa, która zdradzałaby mnie z przypadkowymi dziewczynami.To nigdy nie wyjdzie.

Woah, moment. Stop. Dlaczego wyobrażałam sobie bycie w związku z moim najlepszym przyjacielem? Powinnam myśleć o Codym, jest gorący i jest z Australii. Z drugiej strony to bardzo mało prawdopodobne, byśmy spotkali się kiedyś drugi raz. To znaczy on spędza 5 miesięcy na Bahamach a ja mieszkam w Stratford, w Kanadzie. Chciałabym się  zanim spotykać, pamiętam nasz pierwszy pocałunek. Można powiedzieć,że zakochałam się w Codym, gdy mnie odtykał miałam te motylki w brzuchu i od razu robiło mi się gorąco.

Wróciłam do rzeczywistości, trwała niezręczna cisza.

''Erm..'' zaczął Justin ''Zgadnij co''

''Co?'' zapytałam, ściskając swoje ręce i oblizując swoje usta.

''Dzisiaj miałem swoją setną sesję zdjęciową'' powiedział, a na jego twarzy pojawił się uśmiech pokazując jego wspaniałe dołeczki.

''O mój boże, gratulacje!'' powiedziałam, rzucając mu się na szyję.

''Dzięki Al!'' zaśmiał się.

Kiedy przestaliśmy się przytulać, pokazał zdjęcia z sesji.

Cholera, był bez koszulki na tych zdjęciach, idealnie widać było jego wyrzeźbiony brzuch i twarde bicepsy. Ponadto, było widać tatuaż, który był pod pachą. Dlaczego on jest tak bardzo seksowny? Boże, czułam jak moje jajniki eksplodują...To było dziwne. Tylko żartowałam, mojej jajniki nie wybuchną, więc się nie martwcie.

''Czy to naprawdę ty?' zapytałam.

Skinął głową ''Tak'' powiedział, przedłużając ''k'' ''Zdjęcia trafiły do jakiegoś magazynu, teraz piszą jakiś artykuł i inne głupoty, magazyn powinien chyba wyjść za 2 tygodnie.''

''Jak się nazywa ten magazyn?''

''Fabulous'' powiedział ''Dlaczego pytasz? Masz zamiar kupić?'' zapytał, marszcząc brwi.

Nerwowo się zaśmiałam ''N-nie''

Justin miał rozbawiony wyraz twarzy

*2 tygodnie później*

Witamy naszych czytelników! Jesteśmy prawie pewni,ze macie tą gazetę z powodu gorącego chłopaka na okładce, prawda? Cały nasz magazyn wypełniony jest jego gorącymi zdjęciami, ten model to Justin Bieber. Justin pochodzi z małego miasteczka w Kanadzie. Ma duże brązowe oczy, które sprawiają,że nie można od niego oderwać wzroku i oczywiście gorące abs. Jest jednym z najlepszych modeli w tej chwili! Rozmawialiśmy z nim! (zobacz wywiad na stronie 69)

I oczywiście kilka plotek, od Drake'a uderzającego Chrisa Browna do premiery ''Królewny Śnieżki i Łowcy''! Ale nie tylko, spędziliśmy cały dzień z One Direction więc znamy ich tajemnice!(więcej na stronie 6)

Mamy nadzieje,że podoba Wam się to wydanie, to jedno z naszych ulubionych więc mamy nadzieje,że przyjemnie będzie Wam się je czytało.

-Fabulous

Na którą stronę zajrzeć najpierw? Przeczytać słodkie sekrety chłopaków z One Direction czy ślinić się nad zdjęciami Justina?

____________________________________________________

Jak myślicie Allie będzie z Justinem? Shippujecie tą parę? :)

Dziękujemy za wszystkie komentarze, nawet nie wiecie jak one motywują, tak więc jeśli czytasz to proszę skomentuj(wystarczy nawet głupia kropka)

Następny należy do Dominiki

NA TWITTERZE POWSTAŁO KONTO ALLIE <FOLLOW>
MAMY JUŻ JUSTINA! <FOLLOW>

14 comments:

  1. pewnie Allie będę się ślinić do zdjęć Justin'a :)

    ReplyDelete
  2. rozdział jak zwykle wspaniale przetłumaczony, z niecierpliwością czekam na kolejny :)
    mam nadzieje,że będą razem, pasują do siebie i widać,że coś do siebie nawzajem czują :)

    ReplyDelete
  3. Pewnie, że ich shippuję. Inaczej się nie da. :)
    http://its-like-youre-screaming.blogspot.com

    ReplyDelete
  4. czekam na następny, tfyghujikertyuky

    ReplyDelete
  5. mam nadzieję że będą razem ♥

    ReplyDelete
  6. O. KURCZĘ. zaczęłam czytać wczoraj i skończyłam dzisiaj, taka zaskoczona że na tym rozdziale na razie się kończy ;o ale mnie to wciągnęło! mogłabyś mnie informować o nowych? prooszę :) [justins-guardian.blogspot.com] lub @SamlikeHS

    ReplyDelete
  7. OMG !!! Po prostu kocham to opowiadanie !! Allie i Justin MUSZĄ być razem !!! Czekam na nn ;)

    ReplyDelete
  8. JAKBYM ZACZEŁA SIE ŚLINIĆ TO WYGLĄDAŁABYM JAK BULDOG XD

    ReplyDelete
  9. Opowiadanie jest genialne! Czekam aż sie, bardziej rozwinie

    ReplyDelete
  10. świetne, czekam na nn <3

    ReplyDelete
  11. Dzisiaj znalazlam to i już uwielbiam całość ;)
    Czekam nn <3

    ReplyDelete